Lula Lu, u której wygrałam bogaty zestaw, otrzymała ode mnie w podzięce mały notesik "Zapisownik".
Naoglądałam się pieczątek gumkowych u Inusi i nie wytrzymałam, też sobie wydłubałam.
Moja mama i teściowa mają urodziny w odstępie dwudniowym, więc urodzinowe karteczki były obowiązkowo zrobione.
Skoro miałam nie robić nic robótkowego, postanowiłam nadrobić czytanie. To mnie zmusiło do zrobienia sobie (!) narożnej zakładki.
A po powrocie zrobiłam kartkę dla moich rodziców wg przepisu Mirabeel (kartka na "zakładkę").
Środek
I kopertę też upaskudziłam ;o)
No to witaj po aktywnym wypoczynku.Tekst powakacyjny dobry (podobają mi się zwłaszcza neologizmy )
OdpowiedzUsuń