Dość spory wisior na rzemyku, z zawieszonymi brązowymi kroplami i przydymionymi koralikami przytwierdzonymi do poplątanego drutu:
Jola robi wielkie chusty na drutach, więc pomyślałam, że może przydadzą Jej się markery:
A jak zostaną Joli włóczki to może zgromadzi je sobie w scrapowym "próbniku" ?
Do tego dołożyłam jeszcze mały notesik i kartkę świąteczną:
padłam z wrażenia!!!
OdpowiedzUsuńno cuda wytworzyłaś... osoba obdarowana powinna skakać z radości...
OdpowiedzUsuńja bym skakała :D
ściski
I didn' visit your blog for a long time and now, when I came, I discovered a nice little counter in the bottom of the page :))) It's the most extraordinary thing that can happen to a woman - I have a 2 years daughter, Tania_Petra, and all my life is turning around her! All the best wishes, good health and good luck for both of you! :) Madeline
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty... Wisior boski!!!
OdpowiedzUsuńWisior super.
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję, Ladies!!! :o)
OdpowiedzUsuńfantastyczny prezent:)
OdpowiedzUsuńcudne wszystko ........... pozostaje tylko pozazdrościć jej ... :P
OdpowiedzUsuń