Pamiętacie te szczodrą Matkę, która podarowała mi tego cudnego filcowego liścia? Matka owa okazuje się być nie tylko dobrą Kobietą, ale i szlachetną Kobietą; bo ona ma mianowicie cel; szczegóły opisała TU
Zapraszam w imieniu Matki i swoim :o)
psss...a jeśli nie w celu w/w, to warto Matki blog odwiedzać, bo ona tam pokazuje niesamowicie oryginalne filco twory swe!
Poranna dobra kobieto! Bardzo ci dziękuję. Matka wyśle ci maila po weekendzie.
OdpowiedzUsuńa niech Matka śle :o)
OdpowiedzUsuńOch, Poranna. Kto to słyszał, żeby wrócić z karnawałowej zabawy o wpół do piątej i od razu włazić na Twój blog :))
OdpowiedzUsuńja nie wiem, Mirro, ale kto to słyszał, żeby być w domu o tej porze i nie spać? :p
OdpowiedzUsuńzapraszam po wyroznienie :)
OdpowiedzUsuń