czwartek, 12 kwietnia 2012

Nr 9 i coś jeszcze.

Skończyłam naszyjnik do kompletu szydełkowego. 46cm Toho, nie jest za długi, ale takie właśnie lubię :o)



I wreszcie mam całość tylko dla siebie:


Nr 9 to bransoletka w różu Impatiens Pink z dodatkiem Toho Permanent Finish - Galvanized Aluminium, 11o:



I jeszcze tegoroczne woskowane jajka:


7 komentarzy:

  1. Naszyjnik jest przecudny! Cały komplet to dla mnie za wiele, ale sam naszyjniczek- miodzio!

    OdpowiedzUsuń
  2. Twój komplet ma piękne kolory (może poza przesadnie złotymi końcówkami ale to drobiazg). bardzo podoba mi się to zestawienie. kojarzy mi się nie wiedzieć czemu z antykiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, końcówki też mnie irytują, ale wpadłam w szał podczas zamawiania i o ... mam co mam! pfff ... ;p

      Usuń
  3. A jajka to jajka czy wydmuszki? Na wydmuszkach trudniej i więcej roboty, ale jak zrobiłam 3 lata temu, to do dziś są ładne. Moje jajka się "pocą" i psują barwniki na wierzchu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ponieważ mam dwie małe istoty w domu, to naiwnie myślałam, że jaja wytrzymają "zabawę" ... nie przetrwały nawet jednego dnia :o))
      na wydmuszki jeszcze długo muszę zaczekać ...

      Usuń
  4. Tym razem poza zachwytem (oczywistym;) mam pytanie. Czy koraliki w Twoich naszyjnikach i bransoletkach są idealnie równe? Czy jednak zdarza się że są mniejsze, większe, cieńsze, grubsze itd, a Ty i tak potrafisz wyczarować takie cuda? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i podzielenie się opinią :o)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...