Lubicie batoniki? Ja uwielbiam! Niestety :p Tym razem trafiłam na ciekawą opcję z amarantusem. Są delikatne, ale smak mają wyraźny. Pyszne i inne od wszystkich batoników, które dotychczas jadłam. Przepis znalazłam na stronie Usagi:
Warto spróbować, choćby dla poznania poppingu amarantusa :o) Polecam!
oj jak apetycznie... smaku mi narobiłaś, a trochę późno na wizytę w kuchni :)
OdpowiedzUsuńech... nie kuś... lato za pasem czas na dietkę.... hahhaa... żart... muszę koniecznie spróbować.... wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam polecony przez Ciebie blog, a tam znalazłam jeszcze przepis na lody w herbatnikach! Myślę, że jedno z drugim się nie pogryzie.Tylko skąd ja wezmę ten popping amarantusa w swoim mieście?:)
OdpowiedzUsuńja go kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością :o)
Usuńwyglądają bardzo smakowicie ^^
OdpowiedzUsuń