Kolejne bransoletki szydełkowe. Miały być trzy, kremowa, czerwona i niebieska, ze złotymi kropeczkami:
Zrobiłam opakowanie dla nich: małe pudełeczko, które powstało z kawałka papieru jaki mi został po zrobieniu kartki kopertówki. Piłam kawę z bratem, rozmawialiśmy, a ja obracałam ten papier w dłoniach i po kilku minutach miałam w co zapakować bransoletki :o)
I wspomniana wyżej kartka:
Piękna karteczka i bransoletki! Też dzisiaj dostałam 2 podobne Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń