Zacznę kulinarnie. Kilka dni temu mieliśmy urodzinową imprezę mojej starszej córki. Szukałam w Internecie przystawek lub czegoś, co mogłabym szybko podać na stół, prócz wcześniej zaplanowanych potraw. I nagle trafiłam na blog Oli, Przy dużym stole. A tam całe mnóstwo ciekawostek! Postanowiłam wypróbować przepis na Crack'n egg. Okazało się, że trafiłam w 10! Przygotowanie i upieczenie 12 szt. zajęło mi ok. 20-25 min. Smakuje niebanalnie, wygląda apetycznie, pachnie zachęcająco ... czy można chcieć więcej? Aha, i tanie jak barszcz :o) Moja córka nazwała je "jajeczne babeczki" i w sumie miała rację. Poniżej moja wersja Crack'n egg:
Najbardziej smakowały nam z ketchupem, ale na przyjęcie przygotowałam sałatkę z sałaty lodowej, z pomidorami, ogórkami, cebulą, wymieszanych z sosem Knorr paprykowo-ziołowym.
Crack'n egg nadają się również na poczęstunek dla niespodziewanych gości lub po prostu na kolację. Polecam!
Druga sprawa, to haft koralikowy. Właściwie mini hafcik :o) Zrobiłam go na bluzce, którą zniszczyłam podczas prasowania. Przygrzałam wprawdzie mały jej kawałek, ale niestety to był bardzo widoczny kawałek! A że bluzka jest prezentem od mojej chrzestnej, to musiałam coś wymyślić. Poza tym, podoba mi się :o)
I jeszcze komplet, który powstał po opublikowaniu tutka Weraph (dziękuję, Weroniko!) na oplatanie rivoli. Przypomniał mi on, że przecież gdzieś mam trzy sztuki rivoli, więc wczoraj je "ubrałam":
Topazowe rivoli, 15o Toho Iris Brown i 11o Starlight.
Biżuteria cudna!!! Haft wyszedł Ci świetnie:) I I kulinarnie bardzo smakowicie dziś u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
dziękuję i również ślę pozdrowienia!
UsuńA ja szukam przystawek a jutrzejszy wieczór i już mam Dzięki. Biżuteria prześliczna. Nowym Roku więcej radości a mniej trosk i duuuuużo czasu na realizowanie pasje
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego 2013 i dla Ciebie!
UsuńPiekny komplet! Cudnie wyszedł:)
OdpowiedzUsuńdziękuję ... i mnie się podoba :o)
Usuń:) Tak dobra opinia od tak utalentowanej osoby cieszy jeszcze bardziej :) Miałam zająć się czymś prawie pilnym, a tymczasem utonęłam u Ciebie na godzinę, ale jeszcze się zemszczę ;) Na blogu ok. 7 rano pokaże się imprezowe zestawienie potraw łatwych, szybkich i przyjemnych - zapraszam i niech to ta zemsta będzie :)
OdpowiedzUsuńa nie, kochana ... parę dni temu to ja wsiąkłam u Ciebie :o)))
Usuńdziękuję i cieszę się, że masz co u mnie oglądać! jutro wstąpię do Ciebie :o)
pysznie wyglada jedzonko, a komplecik bizuteryjny jest super!
OdpowiedzUsuńUwielbiam do Ciebie zaglądać! Zawsze coś wynajdziesz fajnego! Zamówiłam sobie stolnicę i pierwsze będę na niej wałkować chlebki do tych babeczek.
OdpowiedzUsuńrobisz przecudne rzeczy z koralików! a bluzka wygląda naprawdę ładnie :) dołączam do grona obserwatorów, jestem zachwycona Twoim blogiem :))
OdpowiedzUsuń