Bardzo ciekawe kandelabry z zawijasami. Dla mnie "bardziej" te z zieloną kroplą, która wisi tak jakby miała się lada chwila oderwać :-) Miałaś mały przestój, a teraz po prostu szalejesz ;-) Podoba mi się wszystko - taka jest prawda .
Korzystam z wolnych momentów, bo niestety zbliża się ciężki okres w pracy i nie wiem jak będzie z czasem ... a poza tym, muszę jeszcze wygospodarować chwilę na zrobienie pracy konkursowej ze szkółki :o)
Bardzo ciekawe kandelabry z zawijasami. Dla mnie "bardziej" te z zieloną kroplą, która wisi tak jakby miała się lada chwila oderwać :-)
OdpowiedzUsuńMiałaś mały przestój, a teraz po prostu szalejesz ;-) Podoba mi się wszystko - taka jest prawda .
Korzystam z wolnych momentów, bo niestety zbliża się ciężki okres w pracy i nie wiem jak będzie z czasem ... a poza tym, muszę jeszcze wygospodarować chwilę na zrobienie pracy konkursowej ze szkółki :o)
OdpowiedzUsuń...a ja te miodki podziwiam :)
OdpowiedzUsuńzdolniacha ! :)
Ja nie wiem jak Ty to robisz!!! Każda para jest niezwykła i piękna! Szalej jak i jak najwięcej pokazuj :)
OdpowiedzUsuńPoranku,,,ja juz nie wiem co mam pisac a nie chce sie powtarzac.Tyle veny tworczej......skad ja bierzesz;)?
OdpowiedzUsuńa jakos tak idzie :o))) dziękuję, babeczki!
OdpowiedzUsuńale finezyjne! Podziwiam Twoją staranność i precyzję
OdpowiedzUsuńJak zwykle z górnej półki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :o)
OdpowiedzUsuńJakie piękne! Jestem pod wrazeniem robionej przez Ciebie bizuterii. Oh, jak mi do tego daleko...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
uwielbiam kandelabry... (wzdech) jeśli jeszcze sama je robisz to... to... zazdroski i uściski
OdpowiedzUsuńpiękności, mi w ogóle młotkowanie nie wychodzi, już nawet nie próbuję... :)
OdpowiedzUsuńannavilma, Jednoskrzydła,Karolina ... dziękuję bardzo :o)
OdpowiedzUsuń