psss....Ewka ... buziaki!!! :o)
Ostatnio próżnuję robótkowo ... mam swoje powody, ale czasem uda mi się coś wyłuskać z drutów :o)
Najpierw śliczne Swarovskie migdały kryształowe:
Odwiedziłam Mei ostatnio i postanowiłam spróbować Jej różyczki, są marnej jakości, bo nie mam szansy kupić tutoriala przygotowanego przez Nią, ale kombinowałam jak umiałam. Komplet zrobiłam z mosiądzu:
Na koniec kolczyki ze szklanymi sporymi łzami w kolorze butelkowej zieleni:
Hej ! :) Coś mi się wydaje, że jak będę do Ciebie zaglądać , to wkrótce znowu zachchce mi się owijać w sreberka... choć nie tak pięknie mi to wychodziło... ;)
OdpowiedzUsuńRóżyczki w Twoim wykonaniu bardzo mi się podobają! :) Pozdrawiam.
No pieknie CI wyszło to owijanie:)
OdpowiedzUsuńRóżyczki ciekawe.
OdpowiedzUsuńPoranku- różyczki rewelacyjne !
OdpowiedzUsuńI są Twoje i tylko Twoje.
Mógłby powstać różany ogród prawda :-)
...jak Ciebie znam, to się zaprzesz i zrobisz takie różyczki, z których będziesz dumna ( dla mnie i tak są śliczne, ale wiem, że chodzi o to, by się Tobie podobały ) :)))
OdpowiedzUsuńdziękuję :o)
OdpowiedzUsuńPoranku "rozyczkowy komplecik" jest sliczny.
OdpowiedzUsuńMagda trochę się martwię czemu nic nie piszesz nie tworzysz... Mam nadzieję że wszytko dobrze.
OdpowiedzUsuńPrzyznałam Ci nagrodę tak dla poprawy humoru/podrzymania kontaktu i dlatego że jesteś bez końca kreatywna :-)
Zapraszam do mnie po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie cuda pooglądać :) Gorzej że kupować też lubię, tylko gdzie tu później to zakładać, toć ja Matka Dziecka na wychowawczym, zbytnio nie bywam.... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńojjj podobywują mi się te różyczki :)
OdpowiedzUsuń