Druga szydełkowa rzecz to prototyp kapelusza, który z pewnością zrobię w wersji letniej. Hania prezentuje, choć prototyp jest mój, ale nie jest łatwo zrobić sobie samemu zdjęcie :p
Jeszcze podziękowania za kolejne wyróżnienia, tym razem obdarowała mnie Lubewa, serdecznie dziękuję! :o)
Przepiękny obrus !! a kapelutek jest przeuroczy :))
OdpowiedzUsuńNo po prostu "scenka może opaść". Lubię ręczne bieżniki i obrusy, ale mam za mało cierpliwości na szydełkowanie. Powodzenia w kolejnych supłaniach nitek.
OdpowiedzUsuńDo poprzedniego komentarza>Nie jest anonimowy lecz Mirroi
OdpowiedzUsuńSuper obrus- ale ten kapelutek .... jest boski:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ananasy!!!!! Twój bieznik jest sliczny- delikatny, pieknie wykonany!!!!
OdpowiedzUsuńpiękne rzeczy zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam robić ten biezniczek ,popelnilam ich juz kilka ,bo wzór jest naprawdę uroczy i przyjemny w dzierganiu.Kapelusz bajeczny .
OdpowiedzUsuńTak myk, myk i bieżnik gotowy? Szybka jesteś. Kapelusz świetny i uroczo zaprezentowany. :D
OdpowiedzUsuńdziękuję, dziękuję! :o)
OdpowiedzUsuńKoroneczko, i kto to mówi :o)))))
Ten kapelusik jest boski!!! Niezwykle mi się podoba!!!!! pozdrwiam
OdpowiedzUsuńkapelusik piękny, taki wiosenny :)
OdpowiedzUsuńdzięki!:o)
OdpowiedzUsuń