Sześć różnych nitek, które wykorzystam do wykonania kwiatków szydełkowych i frywolitkowych, a potem będę nimi ozdabiała to, co zrobię w różnych technikach.
Prześliczne :-) Bardzo kreatywna w ciąży byłaś kobitko :-) Ja swoją niestety w większej części z mdłościami lub bólami kręgosłupa przeleżałam :-( Ale warto było się pomęczyć!!! Pozdrawiam całą rodzinkę!
jakie śliczne!!! ja frywolitek od wczoraj się uczę i .. ah.. chciałabym takie kwiatuszki porobić.. cudne są :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :o)
OdpowiedzUsuńkwiatuszki bardzo ładne, a kordonek w kolorach jesieni prześliczny :) farbowanie to jest to, co tygrysy lubią najbardziej :)
OdpowiedzUsuńjak to pofarbowałaś?:)
OdpowiedzUsuńSylvia, o tak: http://milczenie-nitek.blogspot.com/2010/04/jak-farbuje-nici.html
OdpowiedzUsuńPoranku ,,,ciaza "uskrzydla"......frywolki cudne .Czego ty nie potrafisz?
OdpowiedzUsuńPoranku ,,,ciaza "uskrzydla"......frywolki cudne .Czego ty nie potrafisz?
OdpowiedzUsuńBardzo ładne. Na pewno będą się pięknie prezentować jako elementy Twoich scrapków.
OdpowiedzUsuńSuch beautiful little flowers! :)
OdpowiedzUsuńSliczne te kwiatki!
OdpowiedzUsuńPrześliczne :-) Bardzo kreatywna w ciąży byłaś kobitko :-) Ja swoją niestety w większej części z mdłościami lub bólami kręgosłupa przeleżałam :-( Ale warto było się pomęczyć!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam całą rodzinkę!