Mój syn piecze chleb od 3 lat z przepisu jaki znalazła w dzieciństwie w książce Kaczor Donald...i wiesz co smaczy jest:):):) Ten przepisik wyprubujemy napewno
Mhmmm, wygląda pysznie :) Magda, mam pytanie, z jakiego przepisu robiłaś zakwas? Znalazłam polecony u Gosi (od której jest ten wiejski), ale wygląda tak strasznie pracochłonnie :) Boję się, że zapomnę go po prostu dokarmiać, a bardzo chciałabym spróbować chlebka na zakwasie :) Pozdrawiam :)
ja zrobiłam swój zakwas (to było w marcu tego roku i do dziś żyje :o)))) tak: do słoika wsypałam 2 łyżki mąki żytniej i wlałam tyle wody, by po rozmieszaniu uzyskać konsystencję gęstego ciasta na naleśniki; zostawiłam słoik na 12h przykryty lnianą ściereczką w miejscu ciepłym acz nie przy kaloryferze; po tym czasie zamieszałam w słoiku i znów zostawiłam na 12h; po dobie dodałam łyżkę mąki i ciut wody --> zamieszać, zostawić, 12h, zamieszać i zostawić, 12h, znów dokarmić itd. przez 3-4 dni; po tym czasie zakwas powinien ładnie bąbelkować i przyjemnie pachnieć - to znak, że jest gotowy :o)
Dziękuję, bardzo dziękuję :) To dużo łatwiejsze :) Zrobię na pewno, od czasu do czasu piekę jakiś chleb, ale chciałabym już gotowych nie kupować, tylko swój mieć :) I muszę koniecznie spróbować na zakwasie :)
ja już nie kupuję pieczywa od miesięcy, bo te robione chlebki czy bułki mają nieporównywalnie lepszy smak i są zdrowsze, także trzymam kciuka, Doti za Twoje wypieki :o)
Wygląda super, ja się dopiero uczę piec, na razie efekty różne... a duży on?
OdpowiedzUsuńJak sie ciesze, ze smakuje:)A jak wpsaniale wyglada:)
OdpowiedzUsuńp.s ja tez tak lubie nacinac pieczywo w kratke ;))
Pozdrawiam
Smakowicie wyglada
OdpowiedzUsuńMój syn piecze chleb od 3 lat z przepisu jaki znalazła w dzieciństwie w książce Kaczor Donald...i wiesz co smaczy jest:):):)
OdpowiedzUsuńTen przepisik wyprubujemy napewno
Pięknie wygląda z taką grubą chrupiącą skórką...mniam.
OdpowiedzUsuńMuszę się w reszcie zmobilizować i upiec chleb. Nawet zakwas od Luli mam :-)
Nitka, ma ok. 10cm wysokości i ok. 25cm średnicy
OdpowiedzUsuńdziękuję Wszystkim, a szczególnie Gosi za przepis! :o)
Mhmmm, wygląda pysznie :) Magda, mam pytanie, z jakiego przepisu robiłaś zakwas? Znalazłam polecony u Gosi (od której jest ten wiejski), ale wygląda tak strasznie pracochłonnie :) Boję się, że zapomnę go po prostu dokarmiać, a bardzo chciałabym spróbować chlebka na zakwasie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńja zrobiłam swój zakwas (to było w marcu tego roku i do dziś żyje :o)))) tak:
OdpowiedzUsuńdo słoika wsypałam 2 łyżki mąki żytniej i wlałam tyle wody, by po rozmieszaniu uzyskać konsystencję gęstego ciasta na naleśniki; zostawiłam słoik na 12h przykryty lnianą ściereczką w miejscu ciepłym acz nie przy kaloryferze; po tym czasie zamieszałam w słoiku i znów zostawiłam na 12h; po dobie dodałam łyżkę mąki i ciut wody --> zamieszać, zostawić, 12h, zamieszać i zostawić, 12h, znów dokarmić itd. przez 3-4 dni; po tym czasie zakwas powinien ładnie bąbelkować i przyjemnie pachnieć - to znak, że jest gotowy :o)
Dziękuję, bardzo dziękuję :) To dużo łatwiejsze :) Zrobię na pewno, od czasu do czasu piekę jakiś chleb, ale chciałabym już gotowych nie kupować, tylko swój mieć :) I muszę koniecznie spróbować na zakwasie :)
OdpowiedzUsuńja już nie kupuję pieczywa od miesięcy, bo te robione chlebki czy bułki mają nieporównywalnie lepszy smak i są zdrowsze, także trzymam kciuka, Doti za Twoje wypieki :o)
OdpowiedzUsuńZłote ręce masz kochana! A chlebek tak wygląda, że ślinka mi cieknie...
OdpowiedzUsuń