W tym roku inaczej, bo woskiem. Zgromadziłam sprzęt:
Kupiłam białe jajka i wzięłam się do roboty:
|
Przed kąpielą w barwnikach. |
Ostatni raz malowałam woskiem jak miałam chyba 13 lat. Nic mi nie wychodziło i nie miałam do tego cierpliwości. Tym razem bawiłam się przednio! Szkoda tylko, że barwniki w Polsce są nieciekawe. Ostatecznie moje jajka do koszyczka wyszły tak:
|
Zabarwione i natłuszczone. |
Kochani, wszystkiego dobrego na Święta, zdrowia, smacznych potraw, słońca i mokrego poniedziałku, wypocznijcie z rodziną i przyjaciółmi! :o)
To najpiękniejsze jajka tej Wielkanocy.
OdpowiedzUsuńWarto kontynuować tradycję. Gdyż nasza jest naprawdę piękna.
Życzę tak pięknych i Wesołych Swiąt jak te Pisanki.
Gorąco pozdrawiam:)
Nie moge sie dopatrzec co maczalas w wosku ? B. ladnie wyszly ! Wesolych Swiat-Ag
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły te jajeczka! Życzę Tobie spokojnych i radosnych Świąt:)
OdpowiedzUsuńPiękne jajka, brawo! :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Wesołych Świąt...pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńRadosnych, Spokojnych Świąt!
OdpowiedzUsuńNo proszę, jakie piękne!
OdpowiedzUsuńA ja w tym roku złamałam naszą rodzinną tradycję - nie udało mi się zrobić batików po raz pierwszy od kiedy pamiętam...
Może nadrobię za rok...
Pisaneczki jak malowane-cudniaste;
OdpowiedzUsuńWiele radości i serdeczności przy rodzinnym stole:)Wesołego Alleluja:)
Wyszły piękne!
OdpowiedzUsuńTeż miałam wielką ochotę w tym roku tą właśnie techniką ozdobić jaja, ale.... jak zwykle na chęciach się skończyło, a czasu zabrakło....
Twoje są prześliczne! :)
Radosnych świąt! :)
Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych,
OdpowiedzUsuńpełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie
rodziny oraz wesołego "Alleluja"
Bardzo ładne pisaneczki, wesołych świąt
OdpowiedzUsuńWyszły pięknie :) Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńpiękne jajka i Tobie! i Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńpiękne jajka - na przyszłe święta na pewno spróbuję tej techniki - szkoda, że nie wpadłam na to w tym roku :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszyły! zazdroszczę! prawdziwe polskie jaja wielkanocne :)
OdpowiedzUsuńPrzepięne te pisanki:))) Może jakis kursik na nastepne święta:))
OdpowiedzUsuńserdecznie Wam dziękuję! :o)
OdpowiedzUsuńReniu, musisz mieć wosk (ja topiłam i grzałam na podgrzewaczu, patrz zdj.1), w ołówek wbijasz szpilkę (moja miała plastikową kulkę), gotujesz jajka i do pracy: zanurzasz szpilkę w wosku i szybki ruchem kreślisz wzory na jajku; umalowane jajko barwisz w chłodnym barwniku (jeśli włożysz do gorącego barwnika, wosk się roztopi); ufarbowane jajko przecierasz masłem, by ładnie lśniło; i to tyle :o)
Kiedy patrzę na Twoje pisanki od razu przypomina mi się malowanie w taki sam sposób wieki temu... Babcia próbowała mnie tego nauczyć, ale brakowało zdolności a przede wszystkim cierpliwości:))
OdpowiedzUsuń